Moje przemyślenia- co wpływa na powodzenie danej gry?

Siemka, dziś napiszę, co myślę o recepcie na sukces dla gry. Czy istnieje? Czy da się stworzyć coś, co zadowoli zarazem najwybredniejszych graczy i zwykłych, grających tylko dla przyjemności? Na te pytania właśnie odpowiem. Gry które wybieramy zależą głównie od tego co lubimy i co nas interesuje. Ja lubię FPS-y i gry z ciekawą fabułą, z wątkami historycznymi lub realistyczne gry akcji, przedstawione w nowoczesnym mieście. To jest dla mnie ważne, ale dla innych ludzi to nie musi się podobać i mogą lubić np. RPG-i i klimaty średniowieczne, wyścigi lub gry pokroju Simsów. Jak już pisałam, każdy lubi coś innego i coś innego go zachwyca i robi na nim wrażenie. Raczej nie da się połączyć tego w całość, która uzupełniała by się i podobała każdemu. Moim zdaniem dążył do tego nowy ,,Bioshock: Infinite", który połączył elementy magiczne takie jak latające miasto, czy moce głównego bohatera z FPS- em i złączył to ciekawym wątkiem fabularnym w którym dało się zauważyć kilka postaci historycznych. To zdecydowanie gra dla mnie. Recepta na sukces, czy coś takiego istnieje? Wydaje mi się że tak, ale składa się to z wielu składników i etapów. Po pierwsze gra nie może być kolejną tzw. papką, która oprócz niezłej grafiki nie wprowadzi nic nowego. Musi być innowacyjna, świeża i z niebanalną fabułą lub po prostu dająca dużo fanu graczom. Nie mówię, że gra osiągnie sukces od razu, gdy zostanie ogłoszone, że stworzyła ją znana firma typu Ubisoft. Tutaj mogę posłużyć się grą ,,Slender", którą pewnie wszyscy dobrze znają. Gra niezależna, ale ciekawa i wydaje mi się, że twórcy mieli trochę szczęścia. Tak, szczęście też jest ważne. Liczy się również tematyka gry i to co aktualnie jest na czasie. No więc, chyba wymieniła wszystko i jest tego całkiem dużo. W ramach podsumowania powiem: recepta na sukces jest, lecz nie jest niezawodna. Potrzeba trochę szczęścia, umiejętności i pomysłu, a wtedy powinno się udać. Opowiadając na drugie pytanie to nie sądzę, by dało stworzyć się coś, co zadowoliło by wszystkich, nawet gdyby było to coś niesamowicie innowacyjnego i tak komuś by się nie spodobało. To tyle z mojej strony, zapraszam do komentowania i wyrażania swojej opinii, cześć :)